Ta historia była niezwykła od początku. Rower elektryczny z nadajnikiem GPS skradziony w Berlinie. Zaczął nadawać w Polsce, ale szukano... ciągnika rolniczego. Oficer dyżurny z Bydgoszczy z biegłą znajomością niemieckiego. Telefon do właściciela. Po godzinie jednoślad odzyskany we Włocławku. Niemiec przyjechał osobiście odebrać rower i podziękować polskiej policji.
Przydała się dyżurnemu Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy biegła znajomość języka niemieckiego. Od właściciela w Berlinie dowiedział się, że łupem złodziei padł rower elektryczny, a nie... ciągnik rolniczy, jak wcześniej podawano. W odzyskaniu jednośladu pomógł też zamontowany w nim GPS.
Firma BikeU - operator roweru miejskiego Torvelo - rozpoczęła testy rowerów elektrycznych.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.