Nie musimy się niepokoić - powódź nam grozi. Po roztopach i uwolnieniu zatoru lodowego na Wiśle w okolicach Płocka poziom rzeki w Toruniu znacznie się podniósł, o kilka centymetrów był od poziomu ostrzegawczego, ale go nie przekroczył.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.