Od poniedziałku, 13 marca, na Trasie Wschodniej w Toruniu montowane są kamery. Będą wpięte do sieci monitoringu miejskiego, pomogą w kontroli ruchu ulicznego, mają też chronić przed wandalami całą trasę i most gen. Elżbiety Zawackiej.
To jedna z największych i kluczowych inwestycji drogowych, jaką Toruń chce zrealizować w najbliższych latach - głównie za pieniądze z Unii Europejskiej.
To jedna z największych i kluczowych inwestycji, jaką Toruń chce zrealizować w najbliższych latach. Magistrat liczy nawet na 510 mln zł unijnej dotacji na jej budowę. Całość ma kosztować ok. 600 mln zł, chociaż władze miasta zastrzegają, , że zarówno koszt budowy Trasy Wschodniej, jak i oczekiwana dotacja są bardzo szacunkowe, nie ma jeszcze analizy kosztorysu tego przedsięwzięcia. Wojewoda kujawsko-pomorski wszczął 16 maja br. postępowanie w sprawie wydania decyzji o zezwoleniu na budowę dalszego ciągu Trasy Wschodniej, czyli odcinka między pl. Daszyńskiego a Grudziądzką. Dla tej drogi została już wydana decyzja środowiskowa. - Uzyskanie zezwolenia kończy procedurę przygotowania inwestycji - informuje magistrat Torunia. - Jednocześnie zwiększa ono szanse na pozyskanie zewnętrznych pieniędzy, od których uzależniony jest termin rozpoczęcia inwestycji.
Ostatni etap Trasy Wschodniej ma prowadzić od pl. Daszyńskiego poprzez ul. Wschodnią do ul. Grudziądzkiej. Magistrat Torunia liczy nawet na 510 mln zł unijnej dotacji na jej budowę. Całość ma kosztować ok. 600 mln zł.
Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska utrzymał w mocy decyzje środowiskową wydaną przez Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska dla odcinka Trasy Wschodniej od pl. Daszyńskiego do Grudziądzkiej.
Chodzi o II etap Trasy Wschodniej, od pl. Daszyńskiego do wlotu w ul. Grudziądzką, za Centralnym Cmentarzem Komunalnym.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.