- Ta komisja jest po to, żeby robić sobie żarty z wysokiej izby, ta komisja jest po to, żeby się odbyć, a przecież wszystko w tej sprawie wiemy: mianowicie wybory nie odbyły się, bo zostały zablokowane przez pana Trzaskowskiego, przez panią Kidawę-Błońską, przez pana Budkę - mówił o komisji ds. wyborów kopertowych Przemysław Czarnek.
- Widać, że tamta strona zaczyna mieć obawy co do tego, czy dobrze zrobiła, że w ogóle tę komisję powołała. My twierdzimy, że dobrze, bo wykażemy obłudę dzisiejszej większości sejmowej - w ten sposób Przemysław Czarnek ocenia prace komisji śledczej ds. wyborów kopertowych.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.