Lenz rozpoczął już kampanię
'Dziękuję Państwu za wspólną pracę'. Ogromne plakaty z takim hasłem i toruńskimi inwestycjami, które dostały unijne lub krajowe wsparcie finansowe, można zobaczyć w różnych częściach miasta. Do tego powstał film ze spacerującym po Starówce i opowiadającym o inwestycjach parlamentarzystą i kilkustronicowa broszura. Oficjalnie nie jest to początek kampanii wyborczej, ale rozliczenie się z torunianami za kończącą się jesienią kadencję Sejmu. - Przez cztery lata wiele się w Toruniu wydarzyło - mówi Tomasz Lenz. - Przed poprzednimi wyborami obiecałem, że będę zabiegał o kluczowe dla miasta inwestycje, i dotrzymałem słowa. Toruń dostał 467 mln zł dofinansowania do budowy mostu, 27 mln zł do budowy hali sportowej i 27 mln zł do przebudowy Szosy Lubickiej, czyli połączenia z autostradą A1. Był też szereg innych, mniejszych inwestycji.
Lenz zapewnia, że obecną kampanię robi za własne pieniądze i znajomych, którzy go wspierają. Twierdzi, że rozliczanie z wyborcami pod koniec kadencji to dobra praktyka. Nie ukrywa, że kolejny raz będzie zabiegał o ich głosy, bo jesienią znów powalczy o fotel w Sejmie.
Wszystkie komentarze