Jego obiekty należą do najbardziej rozpoznawalnych w Polsce. Pracownia Budzyńskiego zaprojektowała postmodernistyczny gmach Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego. Budynek do dziś wzbudza zachwyt wśród studentów i mieszkańców stolicy. Z drugiej strony architekt dał się poznać jako autor dość oryginalnej, ale niezrealizowanej koncepcji postawienia Świątyni Opatrzności Bożej.
Sala koncertowa według pomysłu Budzyńskiego, miała przyjąć otwartą formę na rozległy w pobliżu park. Zdaniem architekta zaproponowana przez niego forma idealnie współgrałaby z terenami zurbanizowanymi.
- Ściany pokryte pnączami i dachy zielone, poprzez związanie z istniejącą zielenią, harmonizują z zabudową Starego Miasta - czytamy w opisie. Koszt wybudowania sali koncertowej oszacowano na 105 mln zł. Jego koncepcja przegrała tylko ze zwycięskim pomysłem Fernando Menisa.
Kolejne głośne nazwisko na liście finalistów. Pracownia Pszczulnego - J.S.K. Architekci - zaprojektowała m.in. Stadion Narodowy w Warszawie, Stadion Miejski w Wrocławiu oraz lotnisko w Gdańsku. Ich realizacje są spektakularne i widowiskowe, jednocześnie nie można odmówić im dobrego smaku.
Toruńska sala koncertowa też miała wzbudzać zachwyt wśród odwiedzających. Na przedstawionym projekcie elementy ceramiczne pokrywają fasadę obu sal koncertowych. Architekt zapewnił, że użyte w tym przypadku materiały nieprzypadkowo nawiązują do średniowiecznej cegły. Koncepcję z pewnością wyróżnia dach o bardzo dynamicznym kształcie oraz trójkątne bryły sal koncertowych. Koszt - 104 mln zł. W konkursie zajął trzecią lokatę.
Szerszej publiczności Kubec dał się poznać jako projektant warszawskiego Centrum Nauki Kopernik. Kształt obiektu na Jordankach nawiązuje do pobliskiego budynku Urzędu Marszałkowskiego. Sala koncertowa jest złożona z sześciu, podzielonych warstw, obejmujących m.in. dwie sceny, foyer i studio nagraniowe. Wybudowanie kosztowałoby 103 mln zł.
Toruński projekt nie był pierwszym podejściem Loeglera do obiektów kulturalno-kongresowych. W przeszłości architekt opracował wygląd łódzkiej filharmonii im. Artura Rubinsteina. A jak miał pomysł na Jordanki? Wokół budynku miałoby się znaleźć ?Forum muzyki?. - Forum wciąga w bezpośrednią relację, istniejący park - czytamy w opisie. - Historia miejsca odciska swe piętno na urbanistycznej kompozycji w sposób wyraźny i przekonywujący. Znajduje ona odbicie zarówno w kompozycji planu budynku, w liniach zabudowy, ciągach pieszych a nawet projektowanej rzeźbie terenu.
Jako inspirację do zaprojektowania bryły budynku, Loegler wymienia dawne fortyfikacje. Jego koszt wyniósłby 105 mln zł.
Sopocka pracownia Kozłowskiego zaprojektowała niecodzienne fasady trójmiejskich sklepów Tesco oraz nowe gmachy Instytutu Biologii na Uniwersytecie Gdańskim. W Toruniu miałby stanąć budynek o dość prostej formie, ale o niejednoznacznej elewacji. Od strony al. Solidarności obiekt wyróżnia się kamienną elewacją, natomiast ściany od strony parku są przeważnie oszklone. - Wyraz plastyczny budynku, zestawienie solidności z kruchością materii, strzelistość wysoko zasklepionych przestrzeni, gra ściany pełnej z przeszklonymi rozcięciami, gra światła i kolejnych brył, tworzą obiekt mocno osadzony w tradycję miejsca, w tradycję architektury Torunia - czytamy w opisie.
Budynek projektu gdańskiego architekta został zaprojektowany jako prosta, zwarta prostopadłościenna bryła. Jego surowość oraz ciemna barwa miały przywoływać dalekie echa gotyku. Istotnym elementem koncpecji Piwońskiego były pionowe filary przecinające frontową elewację obiektu. - Ustawienie filarów prostopadle do ulicy powoduje, że poruszając się wzdłuż fasady budynku odkrywa on przed obserwatorem swoje wnętrze w różnych perspektywach - tłumaczy Piwoński. - Wtedy ukazuje się zarówno wnętrze budynku jak, wnętrze placu koncertowego z parkiem.
Kamienno-szklana powłoka budynku odwoływała się do fortecznych inspiracji architekta. - Nieregularne formy elementów budynku o charakterystycznym podziale fasad podkreślają rangę miejsca jako wydzielonej z tkanki miasta uspokojonej oazy, miejsca spotkań, świątyni kultury - czytamy w opisie. - Otwarty ogólnodostępny, dach-rampa oraz transparentne ściany we fragmentach budynku nie zamykają jego zawartości w miejskim otoczeniu a przez znaczny udział zewnętrznych płaszczyzn ruchu na wszystkich poziomach użytkowych dają możliwość wyjścia w publiczną przestrzeń Torunia.
Koszt budowy oszacowano na 86 mln zł.
Maciej Mąka zaproponował monumentalny, prostokątny budynek o dość ascetycznej formie. Jak tłumaczy architekt, było to celowe założenie - bryła ma być tłem dla odbywających się w niej wydarzeń kulturalnych.
Sceny oraz salę prób umieszczono w zamkniętej dwuskrzydłowej formie - sarkofagu - przyległym do budynku Urzędu Wojewódzkiego. Węższe skrzydło, położone po drugiej stronie mieściłoby salę kameralną, salę prób, garderoby personelu artystycznego oraz część biurową. - Jego wygląd nie ma się kojarzyć z budynkiem komercyjnym - tłumaczył urzędnikom Mąka. Koszt zbudowania sali według jego pomysłu wyniósłby 97 mln zł.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze