Nagminnie zdarza się, że ktoś ma za kilka minut pociąg, otwiera drzwi taksówki pyta, czy dam radę dowieźć na dworzec. Tłumaczę, że nie będziemy jechać 130 na godzinę, bo się zabijemy - mówi Jacek Koszelak, zawodowy kierowca z Torunia.

Roman Imielski, pierwszy zastępca redaktora naczelnego "Gazety Wyborczej": Nie musimy gnać autem na złamanie karku. Nie musimy przyzwalać na siadanie za kierownicą po alkoholu czy narkotykach. Nie musimy pozwalać na notoryczne łamanie przepisów. Możemy skuteczniej egzekwować prawo wobec drogowych piratów i drogowych przestępców. Trwa nasza akcja „Jak jeździsz, Polsko": razem z Państwem i polskim państwem możemy doprowadzić do sytuacji, że będzie mniej wypadków, w których będzie ginąć mniej ludzi.

Twoja przeglądarka nie ma włączonej obsługi JavaScript

Wypróbuj prenumeratę cyfrową Wyborczej

Pełne korzystanie z serwisu wymaga włączonego w Twojej przeglądarce JavaScript oraz innych technologii służących do mierzenia liczby przeczytanych artykułów.
Możesz włączyć akceptację skryptów w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Sprawdź regulamin i politykę prywatności.

Małgorzata Bujara poleca
Czytaj teraz
Więcej
    Komentarze
    Powiatowa młodzież po 18-tce dojeżdża do szkół często pokazując kto jest szybszy i w bmw przy opuszczonych szybach musi być głośne bum-bum. Policja woli polować stojąc w krzakach. Nigdy nie widziałem na powiatowych drogach, które są bardzo niebezpieczne nieoznakowanego radiowozu reagującego na nagminne przekraczanie prędkości.
    @attache_48
    I nie zobaczysz. Swój swojego nie ruszy. Taka zjepaba wiejska mentalność.
    już oceniałe(a)ś
    11
    0
    @attache_48
    Bo tam by swoich kumpli i sąsiadów łapałlli. Woja stanąć przy drodze wojewódzkiej lub krajowej.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    @attache_48
    Policji nie ma nigdzie...
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    BMW... Tak...., potwierdzam, tyle tylko, że ja bym to nazwał: Bardzo Mała Wyobraźnia (na drodze). I dotyczy to każdego typu tej marki, widziałem skretyniałych "Wojtasów" w sedanach, jak i wydawało by się statecznych, starszych panów w X5, którym waliło na czachę. BMW to nie samochód, to stan umysłu, mówi wam to zawodowy kierowca z wieloletnim stażem.
    już oceniałe(a)ś
    21
    2
    bmw - banditen motor wagen
    już oceniałe(a)ś
    15
    2
    Dziś, w Poznaniu, jadąc przez miasto widziałem trzy niebezpieczne sytuacje z winy taksówek. Dwie z nich to taxi na aplikację a jedna to taxi korporacyjna. Nie wiem kto prowadził, ale panuje stereotyp że źle jeżdżą obcoplemieńcy. Nasi nie, co jest oczywiście nieprawdą. Co do sytuacji: cztery pasy-jeden w lewo, dwa na wprost, jeden w prawo. Te na wprost i w prawo zapchane, lewy wolny. Co robi taxi! Z lewego ścina na wprost (lewoskręt miał czerwone światło) mało nie taranując aut jadących prawidłowo. Drugi przypadek to skręt w lewo na zakazie, przez podwójną ciągłą i torowisko tramwajowe. Ciut przed tramwajem, w kierunku dworca PKP. Z pasażerem. Pasażer wymusił? A to pasażer podejmuje decyzje i ponosi odpowiedzialność? Trzeci przypadek to zablokowanie bramy mojej posesji. Stoi taxi w bramie a kierowca udane że nic nie widzi i nie słyszy. Wysiadłem z auta i... nie mam uprzedzeń ale gość był ruskojęzyczny, tak ogólnie. I palił głupa że on nie panimajet i czeka na klienta. W świetle oznakowanej bramy i na zakazie. Dopiero jak wyjąłem telefon i powiedziałem ,,policja" zrobił obrażoną minę i odjechał kawałek dalej. Reasumując: panowie taksówkarze, kto bez winy niech pierwszy kamieniem...
    już oceniałe(a)ś
    8
    0
    A ja najbardziej boję się kierowców taksówek oraz kierowców "na aplikację". Nagminnie łamią przepisy, mają tylko dwa tryby jazdy albo się toczą albo gnają; nie wiedzą co to kierunkowskaz, zakaz wjazdu to abstrakcja, stają w każdym miejscu często blokując przejazd. Młodzi w BMW - wystarczy puścić i poczekać aż sobie pognają. Nie trzeba mieć z nimi doczynienia.
    już oceniałe(a)ś
    15
    7
    Tak a propos taxówek: ciekawi mnie dlaczego gdy taxówka jedzie po klienta potrafi jezdzić szybko wrecz niebezpiecznie? A gdy jedzie już z klientem to jedzie strasznie wolno np po lewym pasie? Takie zjawisko zauważyłem a propos tego jak to taxówkarz jest bezpiecznym kierowcą.
    Owszem teraz nagminnie widze bardzo ryzykowną jazde wszelkiej maści „uberowców” - to najbardziej niebezpieczni kierowcy na drodze. Kierunkowskaz? Pierwszeństwo? Prawa ręka? …. Takich rzeczy w ich kraju (bo niestety w wiekszosci to kierowcy o niepolskim pochodzeniu) chyba się nieuxywa …
    Czasami też , stojąc na światłach patrzę np. Na opony uberowców - zwróćcie uwagę : są zwykle w bardzo zlym stanie. Czasami wręcz łyse.
    Nie mogę zrozumieć dlaczego nikt z policji, z inspekcji transportu drogowego (wszak uber , bolt, raxi - to transport drogiwy zawodowy) nie sprawdza stanu technicznego tych samochodow???!
    Myślę ze gdyby tak zrobić powszechne sprawdzenie stanu technicznego boltow i uberow to wiekszosc z nich stracilaby dowidyvrejestracyjne.
    już oceniałe(a)ś
    9
    3
    Jeździłam parę lat temu bmw. Starszym modelem, który to na prawdę prowadziło się doskonale. Jestem spokojnym kierowcą i zadziwiało mnie, a także onieśmielało, że wszyscy zjeżdżali mi z drogi. Jadąc 130km/h autostradą ludzie szybko usuwali się przede mną na bok kiedy wyprzedzałam np. TIRa. Myślę, że wiele osób może to kręcić i po to mają taki samochód. Takie poczucie JAM JEST PAN i uwaga z drogi śledzie panisko jedzie. Osobiście zmieniłam samochód na Kia, bo nieprzyjemnie się czuć jak straszak. Sama teraz tkwię w tym stereotypie i widząc w tylnim lusterku BMW obliczam, że szansa, że będzie mi zaraz wisiał na bagażniku wynosi 80% :D
    już oceniałe(a)ś
    5
    1
    Ja unikam BMW i Audi.
    @mm20
    Nie mieszaj bmw i audi. Beemki to samochody stworzone do agresywnej jazdy. Kazdy kto choc raz pojechal BMW wie, ze to auto wprost namawia do brawurowej jazdy. Nerwowy pedal gazu, szybkie przeskoki biegow w przyspieszeniu i ryk silnika przy kazdym zwolnieniu na biegach. Audi zachowuje sie zupelnie inaczej. Ma to samo (albo lepsze) przyspieszenie, ale bez nerwow, samochod nie wyrywa sie i nie zacheca do przyspieszania lub wyprzedzania.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0