Padają kolejne rekordy zakażeń. W piątek w Polsce odnotowano ich 2292, w Kujawsko-Pomorskiem po raz pierwszy ponad 200.
Udało się opanować ogniska w czterech domach pomocy społecznej w województwie kujawsko-pomorskim.
Województwo kujawsko-pomorskie ma 180 wolnych łóżek dla pacjentów z koronawirusem. Mamy respiratory, ale kłopotem jest brak odpowiednio wykwalifikowanego personelu.
Po tym jak jedna z nauczycielek ze Szkoły Podstawowej im. Kornela Makuszyńskiego w Złejwsi Wielkiej (pow. toruński) zakaziła się koronawirusem, kwarantanną objęto nauczycieli i zamknięto placówkę.
Przez cały ten tydzień zamknięty jest oddział urologiczny Miejskiego Szpitala Specjalistycznego.
- Wirus nie ustępuje, liczba chorych jest coraz większa. Wirus stanowi coraz większe zagrożenie - mówił na konferencji prasowej Michał Zaleski, prezydent Torunia.
Ministerstwo Zdrowia zaktualizowało listy powiatów żółtych i czerwonych. Od soboty powiaty: aleksandrowski i żniński będą w tzw. czerwonej strefie.
Pierwsze zakażenia we włocławskim szpitalu odnotowano 11 września br. Pół miesiąca później koronawirus nadal pojawia się w kolejnych częściach placówki.
Zamknięty w ubiegłym tygodniu oddział psychogeriatryczny Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego przeszedł zamgławianie. Do zdezynfekowanego oddziału pacjenci wrócą w piątek lub na początku przyszłego tygodnia.
- Kiedy pojechałem na widzenie w czerwcu, pani Karolina zapytała mnie, czy jej rodzice żyją - mówi Mariusz Lewandowski, obrońca torunianki, która spędziła pięć miesięcy w areszcie po tym, gdy wyszła po zakupy, będąc na kwarantannie.
- Poprosiliśmy o wyjaśnienia w trybie pilnym wszystkie placówki, których sprawa dotyczy - mówi Barbara Nawrocka, rzeczniczka kujawsko-pomorskiego oddziału NFZ.
W środę w Kujawsko-Pomorskiem zmarły cztery osoby. Najmłodsza z nich miała 57 lat.
Kolejny uczeń z Grudziądza zakaził się koronawirusem. Jego klasa i nauczyciele idą na kwarantannę.
Trwają odbiory techniczne budynku, w którym mieścić się ma nowy oddział zakaźny Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego na Bielanach w Toruniu.
Wielkanoc wierni przeżywali w domach, oglądając transmisje. Pierwszą komunię przeważnie przekładano. Do Częstochowy pielgrzymi szli sztafetowo.
W całym województwie kujawsko-pomorskim nie było miejsca na oddziale intensywnej terapii dla chorych na Covid-19.
W Kujawsko-Pomorskiem z koronawirusem walczą obecnie trzy domy pomocy społecznej i coraz więcej szkół.
Zakażona koronawirusem jest jedna z uczennic Zespołu Szkół nr 1 CKP w Aleksandrowie Kujawskim, nauczanie zdalne trzeba było wprowadzić w całej szkole.
W sanatoriach jest bezpiecznie, do zakażeń dochodzi na zewnątrz: w sklepach, restauracjach, podczas tańca - mówi dr Izabela Kowacka, naczelny lekarz uzdrowiska.
Na obecność koronawirusa przebadano 125 pracowników i podopiecznych Domu Pomocy Społecznej w Grudziądzu.
Zamknięto oddział rehabilitacji kardiologicznej Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego we Włocławku.
Trzy klasy zakończyły już kwarantannę. W poniedziałek kwarantanną objęto kolejne dwie.
W ciągu ostatniej doby zakażenie wykryto u 72 osób. W sobotę rano rzecznik wojewody poinformował o 167 przypadkach, a w piątek rano - o 162. Trzeba jednak pamiętać, że w weekendy wykonywanych jest mniej testów.
Dwóch pracowników Domu Pomocy Społecznej przy ul. Parkowej w Grudziądzu ma pozytywny wynik testu na koronawirusa.
Szpital w Grudziądzu szuka pracowników. Najbardziej potrzebni są pielęgniarki i pielęgniarze do części zakaźniej placówki.
Większość najnowszych zakażeń w powiecie toruńskim i w Toruniu pochodzi ze szpitali. Cztery osoby przebywają na kwarantannie w związku z zakażeniem pracownika Miejskiego Zarządu Dróg.
W piątek padł rekord zakażeń koronawirusem w województwie kujawsko-pomorskim. Gros chorych to mieszkańcy Torunia i powiatu. Czy jeśli liczba chorych będzie rosła, wystarczy dla nich miejsc w toruńskim szpitalu?
Najtrudniejsza jest sytuacja w Domu Pomocy Społecznej w Wilkowiczkach, gdzie przebywa 150 osób. Wojewoda kujawsko-pomorski skierował tam do pomocy Wojska Obrony Terytorialnej.
Sąd Okręgowy w Toruniu uchylił areszt dla Karoliny L. i nałożył na nią dozór policyjny. Kobieta miała dodatni wynik testu na koronawirusa i dwukrotnie w maju br. złamała domową kwarantannę - wyszła do sklepu, m.in. po leki na depresję.
W środę Wojewódzki Szpital Specjalistyczny we Włocławku poinformował o przywróceniu pracowni endoskopii i otwarciu oddziału chirurgii ogólnej.
- To wygląda tak, jakby sanepid działał zgodnie z zasadą "dobra, trzech zamkniemy, a dwóch nie, żebyśmy mieli za tydzień kolejną robotę" - mówi oburzony rolnik z Radomina, w powiecie golubsko-dobrzyńskim (Kujawsko-Pomorskie), którego firmę dotknęły zakażenia koronawirusem w sąsiednim Wąpielsku.
Na oddziale psychogeriatrycznym Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Toruniu wykryto zakażenie u 12 pacjentów i sześciu osób z personelu medycznego.
- Nie mam dla państwa dobrych informacji - powiedział prezydent o epidemii podczas czwartkowej sesji rady miasta.
Czwartek to kolejny dzień z rzędu, w którym odnotowano zgony z powodu koronawirusa w Kujawsko-Pomorskiem.
We wtorek rano objęto kwarantanną po jednej klasie z dwóch grudziądzkich szkół - I LO i z Zespołu Szkół Ogólnokształcących. Po południu dołączyła do nich klasa ze Szkoły Podstawowej nr 16.
Kwarantanną objęto jedną klasę Szkoły Podstawowej nr 23 w Toruniu. We wtorek wykryto kolejnych siedem zakażeń w "Samarytaninie" i jedno w Miejskim Zarządzie Dróg.
Przybyło siedem zakażeń w toruńskim "Samarytaninie". W powiecie włocławskim pojawiło się ognisko w Domu Pomocy Społecznej, gdzie odnotowano aż 11 nowych przypadków.
We wtorek potwierdzono zakażenie koronawirusem u ucznia Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Grudziądzu i ucznia I LO w Grudziądzu.
Wstrzymanie organizacji imprez tanecznych i wcześniejsze zamyknie sanatoriów na noc - rekomendowano na wtorkowej wideokonferencji dotyczącej obiektów uzdrowiskowych i zachowania w nich zasad bezpieczeństwa podczas pandemii.
Jeden z pracowników Szkoły Podstawowej nr 4 w Grudziądzu jest zakażony koronawirusem.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.