Toruń dostanie ekstra 175 tys. zł od marszałka Piotra Całbeckiego. Mniejsze miejscowości - po 75 tys. zł. To nagrody za najlepszą frekwencję w eurowyborach, które właśnie zaczął rozdzielać urząd marszałkowski. - Takie metody stosują obie strony sporu politycznego w Polsce. To fatalny sposób niesłużący budowie społeczeństwa obywatelskiego - uważa ekspert. - Ludzie muszą chcieć głosować z obywatelskiej potrzeby, a nie dla marchewki.
- Mogę jedynie ubolewać, że partie niewiele dotychczas zrobiły, by wyjaśnić polskim obywatelom, jak ważne są wybory do Parlamentu Europejskiego. I jak wiele od nich zależy - mówi prof. Magdalena Mateja, medioznawczyni z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu i analizuje spot wyborczy Platformy Obywatelskiej.
77 kandydatów wystartuje w wyborach do Parlamentu Europejskiego w okręgu nr 2, który obejmuje całe województwo kujawsko-pomorskie. Od senatora po emerytów. Większość komitetów idzie pod hasłami antyunijnymi.
Wiadomo, jak będzie wyglądać lista PiS w wyborach do Parlamentu Europejskiego w kujawsko-pomorskim okręgu nr 2. Naszpikowana jest politycznymi celebrytami partii.
Tuż przed oficjalnym ogłoszeniem listy kandydatów PiS w wyborach do Parlamentu Europejskiego bydgoski poseł PiS Łukasz Schreiber złożył zapewnienie. - Nie możecie uwierzyć, że mógłbym chcieć zamienić naszą piękną, cudowną Bydgoszcz na tę paskudną Brukselę - mówi. W eurowyborach ma wtstartować.
Potwierdziły się informacje "Wyborczej". Liderem listy Lewicy w wyborach do Parlamentu Europejskiego będzie Piotr Kowal. To człowiek z kręgu nowego prezydenta Włocławka - Krzysztofa Kukuckiego.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)