Nina Huzakowska ma wrodzoną wadę serca. Operacja ratująca życie małej torunianki ma się odbyć w Rzymie. Jest jednak bardzo kosztowna, rodzice dziecka proszą o wsparcie.
Mama 10-letniego Adriana prosi o wsparcie leczenia ciężko chorego syna. Koszty są ogromne.
Karolina Jeziurska zmaga się z czterokończynowym niedowładem i ataksją po operacji usunięcia guza pnia mózgu.
Lena Borkowska to dwuletnia mieszkanka Obrowa w Kujawsko-Pomorskiem. Zdiagnozowano u niej glejaka nerwu wzrokowego. Jej szansą na powrót do zdrowia jest leczenie, które kosztuje ponad milion złotych.
Na Ukrainie dla dziecka ratunku nie było, więc rodzice zostawili wszystko, co tam mieli i wyjechali do Polski szukać ratunku dla syna. Uratować go może terapia genowa.
Dzięki tej rodzinie opracowano pierwszy skuteczny lek na rdzeniowy zanik mięśni. Teraz Zającowie potrzebują pieniędzy na specjalistyczny sprzęt dla swoich chorych dzieci.
Kinga urodziła się z niedorozwojem małżowiny usznej, z jednostronnym niedosłuchem, ma zniekształcony policzek i porażenie nerwu twarzowego. Szansą jest dla niej operacja w Stanach.
Toruński chirurg naczyniowy Paweł Drojecki choruje na stwardnienie zanikowe boczne. Życie może mu uratować bardzo droga terapia w Izraelu. Chcesz pomóc? Idź na koncert!
Burmistrza Aleksandrowa Kujawskiego Andrzej Cieśla choruje na raka trzustki z przerzutami, w poniedziałek 4 listopada przejdzie zabieg usunięcia guzów. Dzięki wsparciu ok. tysiąca osób udało się zebrać na ten cel pieniądze.
Paweł Drojecki, 43-letni lekarz z Torunia, który przez lata ratował ludzkie życie, teraz sam potrzebuje pomocy. Zachorował na stwardnienie zanikowe boczne. Na powstrzymanie choroby musi zebrać 3 mln zł.
Widząc porażonego prądem człowieka, Jolanta Piszczatowska pospieszyła na ratunek. Teraz bohaterska kobieta sama potrzebuje pomocy. Doznała oparzenia czwartego stopnia, lekarze musieli amputować jej rękę.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.