Karambol na ul. Łódzkiej w Toruniu po wbiegnięciu na dwupasmową jezdnię kilku dzików.
- Spotkałam je w środę wieczorem, gdy szłam po zakupy. To było całe stado dzików ok. 30 sztuk - małe i duże. Gdy wyszłam ze sklepu, już ich nie było - mówi mieszkanka lewobrzeża.
28-letni kierowca, który omijając dziki uderzył w drzewo, został przewieziony do szpitala.
- Miasto rozpoczęło kampanię informacyjną dla mieszkańców, niezwłocznie jak tylko dziki pojawiły się na terenie zamieszkałym Torunia. Nieprawdą jest, że urząd miasta "nie ma żadnej wiedzy, kto i w jaki sposób prowadzi odstrzał"! - pisze Anna Kulbicka-Tondel, rzecznik prasowy prezydenta Torunia.
W Toruniu naliczono 160 dzików. Miasto uważa, że trzeba je odstrzelić dla bezpieczeństwa mieszkańców. Działacze ekologiczni i prozwierzęcy protestują.
Władze Torunia podtrzymały decyzję o odstrzale 50 dzików ze stad, które wchodzą do miasta i zagrażają mieszkańcom. Apel Partii Zielonych nic nie dał.
Jest zgoda na odstrzelenie 50 dzików, które systematycznie pojawiają się na ulicach Torunia. O wstrzymanie odstrzału apelują aktywiści z Partii Zieloni.
Prezydent Torunia zwrócił się z prośbą do komendanta miejskiego o pomoc policji w wyprowadzaniu dzików z ulic i osiedli.
Dziki swobodnie chodzą po wielu toruńskich osiedlach. Straż miejska apeluje do mieszkańców, aby nie zachęcali zwierząt do opuszczania leśnego środowiska.
Wojewoda zarządził odstrzał sanitarny dzików na obszarze zagrożonym wystąpieniem afrykańskiego pomoru świń. W powiecie toruńskim do 28 grudnia br. ma zostać odstrzelonych 297 osobników.
- Nie chcemy polowań w Toruniu! Protestujemy przeciw rzezi dzików, wyłączmy lasy Torunia z obwodów łowieckich - apelowali uczestnicy niedzielnego protestu pod pomnikiem Mikołaja Kopernika.
Kilka tygodni temu dziki narobiły szkód przy Łokietka 5. Teraz miasto szuka firmy, która zrewitalizuje teren.
W sobotę torunianie zaprotestowali przeciwko masowym polowaniom na dziki. Pikieta zgromadziła kilkadziesiąt osób.
12 stycznia 2019 r. w całej Polsce zaczną się masowe polowania na dziki. Tego dnia o godz. 11 pod Łukiem Cezara w Toruniu odbędzie się protest przeciwko tej decyzji.
Zaledwie kilkudniowy dzik wpadł do zasypanej, nieczynnej studzienki i nie był w stanie się wydostać.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.