Prawie 40 kotów, psów i szczurów laboratoryjnych było przetrzymywanych w małym magazynie przy ul. Gagarina pomiędzy Polo Marketem, piekarnią, a salonem urody. Odór czuć z daleka, a ściana na jednej ze wspólnych powierzchni była przesiąknięta moczem. Policja nie pomogła w odebraniu zwierząt, by trafiły do schroniska.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.