- Przywozili do aresztu Okrestino kolejne osoby. Słyszeliśmy ich płacz. Potem OMON zaczął się nami bawić. Ganiał nas pałkami z jednej strony spacerniaka na drugą - opowiada Białorusin Vasilij.
W nocy z 11 na 12 listopada na komendzie w Mińsku zamordowano Romana Bondarenkę. Białorusini z Torunia spotkali się w piątek, żeby uczcić pamięć jego i innych ofiar reżimu Łukaszenki.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.