Nie udało się ustalić sprawców, sprawa została umorzona - mówi Adam Lis z prokuratury Bydgoszcz-Północ. - Jednak nadal będzie w naszym kręgu zainteresowania. Jeśli pojawią się nowe fakty podejmiemy śledztwo - zapowiada prokurator
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.