Podanie jednej dawki "żywego leku" może wystarczyć, żeby pacjent chorujący na nowotwór, został całkowicie wyleczony. - Ta terapia przeznaczona jest dla osób, u których wystąpiły nawroty choroby lub poprzednie leczenie nie przyniosło rezultatu - mówi prof. Jan Styczyński, konsultant krajowy w dziedzinie onkologii i hematologii dziecięcej.
Specjalistki terapii zajęciowej z regionu otrzymały specjalne nagrody zarządu województwa kujawsko-pomorskiego. Wyróżnienia odebrały z rąk członka zarządu województwa Sławomira Kopyścia i Krystyny Żejmo-Wysockiej, dyrektora marszałkowskiego Departamentu Spraw Społecznych i Zdrowia.
Decyzja wojewody jest problematyczna. Z jednej strony brak zajęć może spowodować utratę zdobytych umiejętności oraz cofnięcie w rozwoju podopiecznych, z drugiej są to często osoby z grupy ryzyka, mające choroby współistniejące.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.