8 lipca 2024 roku rosyjska rakieta uderzyła w budynek, w którym znajdował się oddział dializ największego szpitala dziecięcego w Ukrainie. Bydgoski szpital wspiera pacjentów i lekarzy z barbarzyńsko zaatakowanej placówki.
Podanie jednej dawki "żywego leku" może wystarczyć, żeby pacjent chorujący na nowotwór, został całkowicie wyleczony. - Ta terapia przeznaczona jest dla osób, u których wystąpiły nawroty choroby lub poprzednie leczenie nie przyniosło rezultatu - mówi prof. Jan Styczyński, konsultant krajowy w dziedzinie onkologii i hematologii dziecięcej.
31 mln zł Toruń ma przeznaczyć na budowę studia filmowego Camerimage, 1 mln 300 tys. przekaże na utrzymanie Europejskiego Centrum Filmowego Camerimage, a 3 mln otrzyma festiwal Camerimage. Nie ma 500 tys. na zakład dla specjalistki onkologii klinicznej, która w Toruniu od lat ratuje ludziom zdrowie i życie.
Czy to faktycznie priorytetowa inwestycja? Co do tego są wątpliwości, ponieważ w ubiegłym roku Urząd Marszałkowski przekazał 15 mln złotych na zakup Robota Da Vinci dla Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Toruniu.
- Co roku w Polsce diagnozowanych jest ponad 170 tysięcy chorób nowotworowych, spora część z nich wykrywana jest w zaawansowanym stadium. Problemem jest niedostateczna profilaktyka, ale również kolejki - długi czas oczekiwania na pierwszą wizytę onkologiczną czy badania obrazowe - mówi Aleksandra Ciompała, koordynatorka projektu Alivia Onkoskaner.
Prezydent Andrzej Duda podpisał w piątek ustawę deregulacyjną, w której jest "podatek od zrzutek". To skandal, ponieważ większość zrzutek w naszym kraju to zbiórki na leczenie, którego państwo ciężko chorym ludziom nie jest w stanie zapewnić.
- Zakładam Fundację, by pomagać osobom po diagnozie nowotworowej oraz ich rodzinom znaleźć siłę do walki o zdrowie i życie - mówi Wanda Dyrda, trenerka personalna z Torunia, która od ponad roku choruje na raka piersi.
W ciągu niecałych dwóch dni na portalu Zrzutka.pl zebrano ponad 21 tys. złotych dla chorej torunianki. Wanda potrzebuje pieniędzy na dalszą diagnostykę. Chodzi m.in. o badanie PET, które kosztuje kilka tysięcy złotych.
- Ostatnie badania potwierdziły moje obawy, że doszło do przerzutów. Zmagałam się z bólem głowy i całego ciała, jakiego nigdy w życiu nie zaznałam. Okazało się, że rak piersi dał przerzuty do mózgu. Jest ciężko, ale się nie poddam, bo takie kobiety jak ja się leczy - mówi torunianka.
- Cieszę się, że możemy wyposażyć Centrum Onkologii, jeden z najlepszych szpitali w Polsce i w Europie, w najnowocześniejsze narzędzie, które w rękach doświadczonych chirurgów jeszcze podnosi bezpieczeństwo operowanych pacjentów. Robotyka to kolejna, po rozpowszechnieniu technik laparoskopowych, rewolucja w chirurgii - podkreśla marszałek Piotr Całbecki.
- Czas w chorobie ma indywidualny wymiar i dlatego w spektaklu, w żartobliwej, karykaturalnej formie, przeciwstawiamy go teoriom matematycznym, filozoficznym - mówi dr Małgorzata Rębiałkowska-Stankiewicz, psychoonkolog.
- Robotyka to kolejna, po rozpowszechnieniu technik laparoskopowych, rewolucja w chirurgii podkreśla marszałek Piotr Całbecki.
- To policzek dla osób, które się leczą i dla pacjentów, którzy nie chcą zachorować na raka - mówi o Narodowej Strategii Onkologicznej Wanda Dyrda, trenerka personalna z Torunia, która w lipcu 2021 roku zachorowała na raka piersi.
- Po dwóch latach walki lekarze mówią, że jedyną nadzieją na przedłużenie mi życia jest nierefundowany lek Trodelvy. Koszt leczenia to 91 800 zł - mówi Alicja Wojnar z Torunia, która jest podopieczną fundacji Alivia.
- Aniela wiedziała, że mam chore piersi i jadę na zastrzyki, od których będą mi rosły włoski. Trzeba dziecku jasno powiedzieć, że jest się chorym, ale że się leczy. Kilkulatka może współchorować z mamą bez traumy - mówi Wanda Dyrda, 39-letnia trenerka personalna z Torunia, chorująca na raka piersi.
Wojewódzki Szpital Zespolony w Toruniu jest drugi w województwie w rankingu przyjaznych placówek onkologicznych, stworzonym na podstawie opinii pacjentów. Pierwsze jest Centrum Onkologii w Bydgoszczy.
Pacjenci zarejestrowani do poradni onkologicznej rezygnowali z wizyt z obawy przed koronawirusem. W związku z pandemią wiele osób zaniedbało badania kontrolne i okresowe. Dlatego teraz częściej niż wcześniej do szpitala zgłaszają się osoby z zaawansowanymi nowotworami.
Na początku maja zmieniła się refundacja leków kadcyla i lapatynib stosowanych u kobiet z rakiem piersi HER2 trójdodatnim. Lekarze nie mogą już stosować obu terapii u pacjentek, u których doszło do przerzutów do mózgu. - Cofnięcie refundacji to skazywanie ludzi na śmierć. Dwa lata temu, jeżeli nie mogłabym dostać kadcyli, już bym pewnie nie żyła - mówi Barbara Sut.
Pani Barbara musi dzielić swój czas na walkę z chorobą, szukanie środków na leczenie i opiekę nad synem w spektrum autyzmu. Oszczędności i wpłaty darczyńców na razie pozwolą kupić pięć dawek, co starczy na pięć miesięcy leczenia. A później?
Centrum Onkologii w Bydgoszczy oferuje bezpłatne konsultacje w ramach programu profilaktyki wczesnego wykrywania i zapobiegania raka płuc dla mieszkańców regionu. Badania są realizowane w Bydgoszczy i we Włocławku.
Drugi w kraju supernowoczesny ośrodek protonoterapii - i zarazem pierwszy, który miałby leczyć w pełni chorych na raka - miał powstać w Poznaniu, ale rząd stawia na Bydgoszcz i Warszawę - ustaliła poznańska "Wyborcza".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.