Miasto zareagowało na protest mieszkańców, którzy sprzeciwili się poprowadzeniu dojazdu do projektowanego na drodze ekspresowej S10 węzła Toruń Podgórz wąską i kameralną ul. Drzymały. Będzie znaczne ograniczenie ruchu na tej ulicy, ale za to konsultacje społeczne są praktycznie wykluczone.
Przebudowa ul. Łącznej w Toruniu obejmie prawie półtorakilometrowy odcinek od ul. Stawki Południowe do ul. Kniaziewicza. Do 11 maja br. drogowcy czekają na oferty firm, które są zainteresowane kontraktem wartym 12 mln zł.
Mieszkańcy nie chcą węzła Toruń Podgórz, który połączy południową część miasta z drogą ekspresową S10, bo dojazd do niego ma prowadzić kameralną obecnie ul. Drzymały. Tysiące samochodów pojadą obok placu zabaw i domów, w pobliżu podstawówki. W dodatku nie było konsultacji dotyczących inwestycji w tym miejscu.
Podczas postępowania przetargowego na projekt i budowę drogi ekspresowej S10 Toruń Zachód - Toruń Południe Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wybrała ofertę firmy Polaqua.
Mijają prawie dwa miesiące od podpisania dwóch pierwszych umów na zaprojektowanie i budowę drogi S10 między Bydgoszczą a Toruniem. Niestety, w sprawie dwóch pozostałych zapadła cisza. Drogowcy liczą, że uda się sygnować je w wakacje.
Konsorcjum TPF - Databout opracuje dokumentację przygotowawczą dla połączenia autostrady A1 od Włocławka do obwodnicy aglomeracji warszawskiej wraz z fragmentem S50 i połączeniem z Płockiem drogą krajową nr 60.
Jeśli firma Intercor przedstawi gwarancje "należytego wykonania robót" na drodze S10 od węzła Bydgoszcz Południe w Stryszku do Emilianowa, drogowcy podpiszą z nią umowę w maju. To drugi odcinek między Bydgoszczą a Toruniem o podobnym statusie.
Z każdym miesiącem przeciągającego się postępowania przetargowego kurczy się margines błędu, by ziściły się obietnice rządu i drogowców, że drogą ekspresową S10 między Bydgoszczą a Toruniem pojedziemy w 2026 r.
Tragiczny wypadek na drodze S10 między węzłami Toruń Zachód i Toruń Południe. W zderzeniu czołowym dwóch samochodów zginęły trzy osoby - kierowcy i pasażer.
Na siódmym kilometrze S10 pod Toruniem zderzyły się trzy ciężarówki, w tym jedna cysterna. Po uderzeniu dwie się przewróciły i wylądowały w rowie. Na szczęście obyło się bez ofiar.
Firma Budimex jest o krok od podpisania umowy na budowę pierwszego z czterech odcinków, na które podzielono budowę drogi ekspresowej S10 między Bydgoszczą a Toruniem. Drogowcy właśnie wybrali jej ofertę.
Na 28 października Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad przełożyła otwarcie ofert na budowę odcinka drogi S10 między Emilianowem a Solcem Kujawskim. A to dlatego, że Krajowa Izba Odwoławcza przychyliła się do uwag firm projektowych.
Osiem kilometrów między węzłami Bydgoszcz Południe a Emilianowo idzie na pierwszy ogień. GDDKiA ogłosiła 19 czerwca pierwszy przetarg na przebudowę "drogi śmierci" w ekspresową S10 - tak wielu kierowców nazywa południową obwodnicę miasta między Bydgoszczą a Toruniem.
Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska uwzględniła szereg uwag dotyczących budowy drogi ekspresowej S10 między Bydgoszczą a Toruniem. Ale zaproponowanego przez drogowców przebiegu trasy nie zmieniła.
Zderzenie pięciu samochodów na drodze S10 pod Toruniem. Jedna osoba nie żyje, czworo rannych odwieziono do szpitala.
Sześć lat więzienia, 15-letni zakaz kierowania pojazdami i 40 tys. zł dla rodziny ofiary - to wyrok dla kierowcy, który wyprzedzał na podwójnej ciągłej i doprowadził do tragedii na S10 pod Toruniem.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji przygotowało dla bydgoskiego posła PO Pawła Olszewskiego statystykę wypadków na bydgosko-toruńskim odcinku drogi krajowej nr 10. Wynika z niej, że 2019 r. może być najbardziej tragicznym z ostatnich lat.
Przed godz. 3 w nocy na pustej drodze krajowej nr 10 w okolicy Solca Kujawskiego samochód uderzył w drzewo.
- Jestem bardzo zawiedziony postawą rządzących jeśli chodzi o projekty drogi S10 - mówi toruński poseł PO-Koalicji Obywatelskiej Arkadiusz Mychra, podsumowując swoją pierwszą kadencję w Sejmie.
Posłowie Platformy Obywatelskiej dopytują o 100 mln zł na budowę muzeum w imperium o. Rydzyka. Krytykują też rząd za pomysł budowy drogi S10 w systemie partnerstwa publiczno-prywatnego, uważając go za nierealny.
Będą dodatkowe miliony od rządu na drogi w regionie. Do podziału między samorządy trafi 30,5 mln zł. Będą też pieniądze na remonty dróg zniszczonych w nawałnicach. Ale ani słowa o drodze S10. Wojewoda Mikołaj Bogdanowicz zapewnia: - Robię, co mogę.
Jarosław Gołębiewski, dyrektor Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Bydgoszczy, opowiedział bydgoskim radnym o stanie budowy dróg w regionie. Padło jedno pytanie, o S10 do Torunia. Wciąż nie wiadomo, jak miałaby zostać sfinansowana budowa kluczowej dla regionu drogi.
Radni Torunia wystosowali w czwartek apel w sprawie budowy drogi ekspresowej S 10 między Toruniem i Bydgoszczą.
Po unieważnieniu przetargu na studium techniczne drogi S10 Toruń-Bydgoszcz, inwestycja opóźni się. Zdaniem posła Pawła Olszewskiego (PO) przynajmniej o rok. - To decyzja polityczna. Nie sposób jej nie łączyć z krytyką obecności prezydenta Rafała Bruskiego na manifestacji KOD-u - mówi parlamentarzysta.
Ogromny ładunek dotrze w sobotę do Szczecina, do budowanej spalarni śmieci.
- Chcemy, aby droga ekspresowa S10 pomiędzy Bydgoszczą a Toruniem powstała w tej perspektywie unijnej - zapowiedziała przebywająca w Bydgoszczy minister infrastruktury i rozwoju Maria Wasiak.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.