W zakończonym roku funkcjonariusze zatrzymali 431 praw jazdy, w tym 257 za przekroczenie prędkości powyżej 50 km/godz. w obszarze zabudowanym.
Toruńscy policjanci prowadzili wczoraj całodniową akcję "Prędkość". W czwartek podsumowali działania.
31-letni mieszkaniec Torunia jechał 208 km/godz. w miejscu, gdzie dopuszczalna prędkość to 100 km/godz. Dostał wysoki mandat.
Po ostatnich opadach śniegu policjanci zwracają uwagę, że za zaśnieżony samochód można zostać ukaranym mandatem. Zimą też jest większe ryzyko zatrzymania dowodu rejestracyjnego przez policję.
26-letni kierowca golfa nie zatrzymał się do kontroli, a podczas ucieczki przed policjantkami popełnił kilkanaście wykroczeń i spowodował kolizję drogową.
Toruńscy policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego skontaktowali się z naszą redakcją, wyznając, że są zestresowani i zastraszeni. Poinformowali nas, że w czerwcu ich kolega targnął się na życie. Prokuratura potwierdza, że doszło do takiego zdarzenie. Postępowanie jest w toku.
Co kilka dni rano przez około pół godziny policja stoi przy skrzyżowaniu ulicy Długiej z Mohna i wlepia mandaty za przejazd na czerwonym świetle, którego nie widać. Mieszkańcy są oburzeni.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.