Czytelnik przysłał do redakcji relację z przesłuchania na toruńskim komisariacie. Został wezwany, bo wziął udział w jednej z pokojowych manifestacji. Swoją opowieść zatytułował "Nowicjusz na komisariacie" i poświęcił ją "Wszystkim uczciwym, czyli odważnym policjantom".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.