Poseł Prawa i Sprawiedliwości miniony weekend spędził w towarzystwie kobiet z Kół Gospodyń Wiejskich z województwa kujawsko-pomorskiego. Ardanowski nie szczędził paniom komplementów. Problem w tym, że są one seksistowskie i niesmaczne. Zwróciły na to uwagę mieszkanki podtoruńskiego Obrowa.
- Aby odnieść sukces na takim poziomie jak mężczyźni, kobiety musiały zachowywać się jak oni, co oznaczało rezygnację z opiekuńczych ról, takich jak macierzyństwo. Seksizm jest napędzany przez pojęcie tego, kto czuje się "uprawniony" do kobiecej opiekuńczości - mówi Patricia Piccinini, której prace możemy oglądać w toruńskim Centrum Sztuki Współczesnej.
"Cnoty niewieście", których Czarnek i spółka pożądają, za grosz nie służą kobietom. Gruntowanie do nich w ogóle nie przysłuży się dziewczynkom. Cnoty niewieście to po prostu wygoda dla mężczyzn i patriarchalnego systemu.
Po zapoznaniu się ze sprawą profesora Jerzego Smulskiego z Wydziału Humanistycznego UMK, dotyczącą jego komentarza na profilu Polonistyki UMK, rektor uczelni wyznaczył wykładowcy karę upomnienia.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.