Przed sądem w Wąbrzeźnie rozpoczął się proces Elżbiety Podleśnej, która napisała "PZPR" na biurach posła PiS Krzysztofa Czabańskiego i senatora Andrzeja Mioduszewskiego.
Bydgoszczanka na drzwiach biura posła Krzysztofa Czabańskiego w Chełmnie nakleiła dwie kartki z napisem "PZPR". Zrobiła zdjęcie i poszła na policję, by złożyć doniesienie na samą siebie.
- Za napis "PZPR" na drzwiach biura polityków PiS kobieta dostała zarzut propagowania totalitaryzmu. Dziś ten sam zarzut stawiam działaczom PiS - mówi radny Grudziądza Paweł Napolski i donosi na partię Kaczyńskiego do prokuratury.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.