Karol Maria Wojtasik, obecnie kierownik działu targowisk w spółce Urbitor, pobił się z jednym ze sprzedawców na targowisku miejskim na Szosie Chełmińskiej w Toruniu.
Toruński działacz PiS Karol Maria Wojtasik został w czwartek skazany przez sąd na 300 zł grzywny za zaklejanie plakatów wyborczych partyjnego kolegi Przemysława Przybylskiego.
Zastój w procesie toruńskiego działacza PiS Karola Marii Wojtasika, obwinionego o zaklejanie plakatów wyborczych partyjnego kolegi. Sąd szuka wolontariuszy, którzy pierwsi powiesili plakaty.
Walcząc o sprawiedliwość, Karol Wojtasik w nocy wsiadł w samochód ze znakiem Polski Walczącej na szybie i swoim nazwiskiem nad zderzakiem. Pojechał zaklejać plakaty kandydata PiS innym kandydatem PiS
Zaklejanie i niszczenie plakatów to element folkloru przed każdymi wyborami.
"Zachowanie pana Wojtasika (...) wypełnia znamiona przestępstwa zniesławienia (...). Zamierzam podjąć stosowne kroki prawne" - pisze w oświadczeniu radny kujawsko-pomorskiego sejmiku Przemysław Przybylski.
Toruński działacz PiS Karol Maria Wojtasik stanął przed sądem za zaklejanie plakatów wyborczych partyjnego kolegi. Przeszedł do kontrataku, zarzucając mu m.in. krętactwo w oświadczeniach majątkowych.
Był toruński radny Karol Maria Wojtasik został wyrzucony z PiS przez władze lokalne partii. Ale zaprasza na konferencję prasową jej kandydatów do parlamentu.
Radny miasta Torunia Karol Wojtasik z PiS dość ostro poczynał sobie w dyskusjach na Facebooku. Mało eleganckie (i przy okazji zupełnie niemerytoryczne) wypowiedzi uchodziły mu płazem do momentu, kiedy zaczął wyjątkowo ordynarnie odnosić się do kobiet.
"Idiotki, kretynki, które się skrobią", rady, by rozmówczyni "poszła do psychoterapeuty" i sugestie, że "ciąża zaćmiła sensowne postrzeganie rzeczywistości" - toruński radny PiS nie przebiera w słowach, dyskutując z kobietami na Facebooku. - Do nich to nawet się odezwać nie można. Nie obrażam kobiet. To aborcjonistki, które są zaprzeczeniem kobiecości - komentuje Karol Wojtasik.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.