Prokuratura we Włocławku sięga po zarzut zabójstwa w sprawie śmierci małego Marcela z Włocławka. Postawiła go konkubentowi jego matki. Ten go odpiera, choć wcześniej przyznał się, że pobił niespełna dwuletniego chłopca.
Sąd posłał do więzienia dwóch kiboli za udział w ostatniej wielkiej burdzie na ulicach Torunia. Będą siedzieć za kratami przez osiem miesięcy, a gdy wyjdą, przez trzy lata nie będą mieli prawa chodzić na mecze piłki nożnej.
Szacunki prokuratury o wielkości plonu ze swojej plantacji zakwestionował w sądzie Janusz S., który od piątku odpowiada za uprawę marihuany na ogromną skalę. Śledczy ustalili, że mógłby wytworzyć ok. 200 kg tego narkotyku za ponad 2,8 mln zł.
Po tragedii na przejeździe kolejowym w Pniewitem pod Chełmnem, gdzie w zderzeniu volkswagena z szynobusem zginęło dwoje małych dzieci w wieku 3 i 6 lat, prokuratura przyjęła, że wypadek spowodowała ich matka.
Nie czekając na wyrok sądu, policja usunęła ze swoich szeregów ośmiu funkcjonariuszy włocławskiej drogówki podejrzanych o przyjmowanie łapówek od kierowców.
Proces za przyczynienie się do śmierci 56-latka, który zatruł się w mieszkaniu gazem, czeka Tadeusza Ł., kierownika działu technicznego w toruńskim Zrzeszeniu Właścicieli i Zarządców Domów. Prokuratura dowodzi, że nie dopilnował okresowych przeglądów i przez to doszło do tragedii.
Za wrogi Żydom wpis w internecie odpowie przed sądem 22-letni mieszkaniec Torunia Wojciech B. Prokuratura oskarżyła go m.in. o publiczne nawoływanie do nienawiści na tle różnic narodowościowych.
Prokuratura nie będzie dążyć do skazania prezesa toruńskiego MPO Piotra R. za to, że składał fałszywe oświadczenia, gdy spółka ogłaszała przetargi na odśnieżanie ulic. Wniosła o warunkowe umorzenie postępowania.
Co najmniej 103 km na godz. sunął przez miasto 20-latek w bmw, kiedy wpadł na forda fiestę, który wyjechał z podporządkowanej - ustalił biegły. Prokuratura zarzuciła młodemu kierowcy, że przyczynił się do śmierci trojga uczestników tego wypadku.
33-letni głuchoniemy Serb z Kosowa odpowie przed sądem w Toruniu za zamordowanie 28-letniej grudziądzanki. Motyw zbrodni: odrzucenie.
Na rok odebrał sąd prawo jazdy na auta osobowe 41-letniemu Tomaszowi N., zawodowemu kierowcy - z wykształcenia mechanikowi - który świadomie wyruszył na ulice Torunia samochodem bez hamulców i śmiertelnie potrącił rowerzystę.
Brat byłego szefa Urzędu Ochrony Państwa Leszek N., który - jak się okazało - niesłusznie stał się główną postacią tzw. afery proszkowej, domaga się w toruńskim sądzie 320 tys. zł rekompensaty
Ponad 2,2 mln zł mógłby uzyskać ze swojej okazałej plantacji marihuany Janusz S. - dowodzi prokuratura w akcie oskarżenia przeciwko 45-latkowi, który przed laty brał udział w głośnej bójce gangsterów w toruńskim sądzie.
Na miesiąc do więzienia pójdzie 38-letni Robert B. z Torunia za to, że znęcał się nad młodym psiakiem i zrzucił go z balkonu na czwartym piętrze - orzekł sąd. Dodatkowo odebrał mu czworonoga.
Pijany 29-latek kopał i walił pięściami w rolety zabezpieczające okno i drzwi urzędu gminy w Lubiczu. Narobił strat na kilka tysięcy złotych
Na 3 lata pójdzie do więzienia i już nigdy nie będzie mógł być kierowcą 30-letni Dawid B. za to, że po pijanemu wsiadł na motor crossowy i śmiertelnie potrącił trzyletnie dziecko, które zabiegło mu drogę.
Robert B., który wyrzucił dwumiesięczne szczenię z mieszkania na czwartym piętrze, powinien za karę przez miesiąc siedzieć za kratami - przekonywała w środę toruński sąd prokuratura. Czy tak będzie, dowiemy się w przyszłym tygodniu.
Bliscy utracenia za długi działki po Tormięsie małżonkowie Jacek i Renata S. zostali skazani za to, że przez pięć lat uchylali się od obowiązku zabezpieczenia niszczejących na niej obiektów. Łącznie mają zapłacić 4 tys. zł grzywny.
Remigiusz D. wyjaśnił na przesłuchaniu, że chciał pokazać prezydentowi Bronisławowi Komorowskiemu m.in. koszulkę z antyaborcyjnym przesłaniem. Prokuratura postawiła mu trzy zarzuty i zwolniła, ale wcześniej mężczyzna musiał wpłacić 3 tys. zł poręczenia majątkowego.
Poprawka orzeczenia dla sprawcy tragedii w Klamrach pod Chełmnem, który po pijanemu uderzył samochodem w drzewo i zabił siedmioro nastoletnich pasażerów: sąd odwoławczy zabronił mu siadać za kierownicą.
11-letni Igor, którego podczas gry w piłkę śmiertelnie przygniotła metalowa bramka, zmarł z powodu urazu głowy. Śledczy raczej bez problemu dojdą, jak to się stało. Znacznie trudniejsze może być wskazanie winnego.
Tragiczny wypadek w Świeciu nad Osą koło Grudziądza. Bramka przewróciła się i przygniotła 11-latka
Proces byłego toruńskiego policjanta Bartosza B. oskarżonego m.in. o brutalny napad na dom na Podkarpaciu zacznie się od nowa. Nie jest tylko pewne, czy odbędzie się on w naszym mieście, czy jednak w Przemyślu.
Maturzystka usiłowała przekupić dyrektorkę IV LO w Grudziądzu.
Sąd w końcu uporał się ze sprawą Ewy P., która wspólnie z byłym proboszczem z toruńskich Bielaw posłużyła się w banku sfałszowanym zaświadczeniem o dochodach. Dalej jednak nie może prawomocnie skazać duchownego.
Głupia zabawa skończyła się śmiercią psa. Prokuratura, która badała tę sprawę, chce ją warunkowo umorzyć.
Dwaj byli oficerowie z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy nie zdołali podważyć wyroku za ekscesy podczas popijawy w toruńskim klubie Lizard King. Sąd odwoławczy oddalił w czwartek ich apelacje.
W lesie w podtoruńskim Różankowie spacerowicz znalazł zwłoki. Są w daleko posuniętym rozkładzie.
Procesy mające wyjaśnić okoliczności dwóch bulwersujących zbrodni zaczęły się w piątek przed sądami w Toruniu i Włocławku. 36-latek z Brodnicy odpowiada za zgładzenie żony, 21-latek spod Lipna - za uśmiercenie sąsiadki.
Potrzebujący fachowej konsultacji prawnej będą mogli za darmo skorzystać z porady adwokata. Mecenasi będą do dyspozycji w sobotę od godz. 9 do 15.
- Początkowo nie mieliśmy zamiaru go zabić, a tylko przestraszyć. To wszystko wyszło w trakcie - wyjaśniał w poniedziałek toruńskiemu sądowi jeden z dwójki oskarżonych o uprowadzenie i zamordowanie 43-letniego mężczyzny. Drugi nie przyznał się do winy. Policja zatrzymała ich w ub. roku, dopiero dziewięć lat po zbrodni.
Dwaj lekarze ze szpitala miejskiego, którzy nie wykryli tętniaka u pacjentki z bólami brzucha, nie narazili jej życia - orzekł toruński sąd i uniewinnił ich od tego zarzutu.
Nadużycie władzy przy przetargach na odśnieżanie ulic zarzuciła prokuratura szefowi Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania w Toruniu. Piotr R. nie przyznaje się do winy.
Grzywną w wysokości 17,5 tys. zł ukarał sąd Andrzeja G., byłego szefa MZD w Toruniu, za to, że złożył nieprawdziwe oświadczenie, że nie ma powiązań ze spółką, która wygrywała miejskie przetargi.
Prokuratura okręgowa we Włocławku po doniesieniu NIK zajęła się przebudową drogi krajowej nr 91. Bada, czy urzędnicy odpowiedzialni za tę inwestycję należycie wykonywali swoje obowiązki.
O połowę - do roku i trzech miesięcy więzienia - złagodził sąd odwoławczy karę 24-letniemu Bartoszowi Sz. za ucieczkę z przesłuchania w toruńskiej prokuraturze.
Wstępne wyniki sekcji zwłok niespełna dwuletniego Marcela z Włocławka, pobitego przez konkubenta jego matki, nie wskazały śledczym, jaki zarzut postawić mężczyźnie. Konieczne będą dalsze badania.
Najwyższa Izba Kontroli wyliczyła, że poprzednie władze Włocławka nieprawidłowo wydały ponad 49 mln zł na przebudowę krajowej jedynki. O niegospodarności powiadomiła prokuraturę.
- Kara jest nad wyraz trafna - ocenił sąd odwoławczy i oddalił w piątek apelację obrońcy tancerza Rafała M., skazanego na pół roku prac społecznych za znieważenie dwóch toruńskich policjantów.
Na dwa lata więzienia w zawieszeniu i 400 zł grzywny skazał w piątek sąd Barbarę L., byłą księgową ze szpitala miejskiego w Toruniu, która wyprowadziła z niego prawie 320 tys. zł. Kobieta ma też oddać to, co przywłaszczyła.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.