- Mam 35 lat i jestem w ósmym tygodniu ciąży. Szukam lekarza, który mnie poprowadzi, zleci badania prenatalne i nie będzie owijał w bawełnę - czytamy w ogłoszeniu na jednej z toruńskich grup społecznościowych na Facebooku.
Przyjęłam zaproszenie prezydenta Torunia do Rady Kobiet i mam nadzieję, że wspólnie z 24 kobietami uda nam się zmienić życie torunianek na lepsze. Przewodnictwo nad radą objęła Agata Chyżewska-Pawlikowska, aktywistka od wielu lat zainteresowana sprawami kobiet.
"Feminizm bez granic!" - pod takim hasłem w naszym mieście odbędzie się Manifa Toruńska. Protest zacznie się w sobotę o godz. 15 pod pomnikiem Mikołaja Kopernika.
- Pomysł był od dawna. Rozmawiałam z paroma kobietami z Ukrainy i w rozmowie wyszło, że niektóre z nich uciekają przed oprawcami - mówi Agata Chyżewska-Pawlikowska, pomysłodawczyni bezpłatnego cyklu spotkań dla kobiet, które doświadczyły przemocy lub były jej świadkami.
Torunianki od lat jeżdżą do Chełmży rodzić dzieci, bo tam odbędzie się to po ludzku. Kobiety nie założą też wkładki antykoncepcyjnej na NFZ, bo żadna z toruńskich przychodni, choć ma taki obowiązek, to i tak go nie spełni. Muszą płacić za przyszpitalną szkołę rodzenia i opiekę nad dziećmi, bo miasto zasłania się rodzinnym kapitałem opiekuńczym. Nic, tylko być kobietą w tym mieście...
- W Toruniu to niemożliwe. Wszędzie, gdzie dzwoniłam, nikt mnie nie poinformował, że wkładkę można założyć bezpłatnie. Mówią, że nie zakładają i już. A robią to po to, by mnie zniechęcić, żebym poszła do ginekologa prywatnie - mówi torunianka, która od kilku tygodni chce założyć wkładkę wewnątrzmaciczną w ramach NFZ. Naprawdę w naszym mieście nie da się tego zrobić?
Rodzina, relacje międzyludzkie, wiara, polityka i biznes to tematy, które będą poruszane na sobotnim Kongresie Kobiet we Włocławku. Nie zabraknie ciekawych spotkań, dyskusji. Będzie też pokaz mody z udziałem przedstawicielek kół gospodyń wiejskich.
- Dla mnie oczywiste jest, że członkiniami rady powinny być kobiety, które mają osiągnięcia w swojej dziedzinie, jeśli mają działać dla środowisk kobiecych i pana prezydenta. Nie chodzi o ciało awanturujące się, tylko wspomagające. Chodzi o ciało kompetentne - tłumaczy Aleksandra Łukomska-Smulska, szefowa Toruńskiego Oddziału Europejskiej Unii Kobiet, z którą prezydent Michał Zaleski podpisał deklarację w sprawie powołania Toruńskiej Rady Kobiet.
Aneta Pietrzak będzie nową skarbniczką Torunia. Zastąpi Magdalenę Flisykowską, która trzymała miejską kasę przez prawie 11 lat.
Dlaczego jedna kobieta musi dopiec drugiej? Bo jej natura często nie ma nic wspólnego z kobiecą solidarnością, zwłaszcza wśród matek.
Torunianki spotkały się pod pomnikiem marszałka Piłsudskiego i przemaszerowały na Rynek Staromiejski. W ten sposób uczciły 103. rocznicę wywalczenia przez Polki czynnych i biernych praw wyborczych. - Z tej okazji pragniemy spotkać się i uczcić ten dzień wspólnie, wspominając dzielne, odważne, silne kobiety, dzięki którym dziś możemy więcej! A także wspomnieć o cudownych kobietach dzisiejszych czasów. Następnie planujemy przemarsz niepodległych Polek. Czyli nas. Zawłaszczony przez narodowców 11 listopada odbieramy 28 listopada - zapowiadała Agata Chyżewska-Pawlikowska z Toruńskiej Brygady Feministycznej. Swój udział w wydarzeniu potwierdziło w mediach społecznościowych kilkaset osób, ale rzeczywista frekwencja była skromniejsza. Uczestniczki prezentowały biogramy kobiet, które angażowały się społecznie, politycznie i naukowo przez ostatnie stulecie, "dzięki, którym dziś możemy więcej". Zbierano też podpisy pod propozycją ustawy pozwalającej na legalną aborcję oraz pod petycją o wprowadzenie psychologów do toruńskich szkół.
Kobiety nie bardzo widzą się w tradycyjnym spojrzeniu na rodzinę, gdzie mężczyzna odgrywał rolę wiodącą, a one co najwyżej miały możliwość walczyć o rolę perfekcyjnej Pani Domu lub doskonałej Matki.
Joanna Scheuring-Wielgus została wyróżniona za swoją działalność na rzecz ofiar pedofilii i świeckiego państwa, Janina Ochojska - za siłę mimo choroby i dawanie innym nadziei.
- To sprawa parafii, nie gazety - powiedział proboszcz parafii Najświętszego Zbawiciela we Włocławku, odmawiając komentarza.
Kobiety: 76-letnia, 69-letnia, 58-letnia i 94-letnia - o ich śmierci poinformował Adrian Mól, rzecznik wojewody w środę rano. Późnym popołudniem przyszła informacja o piątej osobie zmarłej, także kobiecie, miała 83 lata.
Przed Dniem Kobiet zapytaliśmy młode Polki, o czym marzą, czego się obawiają i jak widzą swoją przyszłość.
Torunianki organizują Socjalny Kongres Kobiet. Spotkają się, by walczyć o wyższe płace, niższe czynsze, lepsze warunki pracy i godne życie emigrantek w naszym mieście.
- Jesteśmy tutaj razem i będziemy razem. Póki ten kraj nie znormalnieje - w Toruniu, tak jak i w całym kraju, odbył się w środę protest kobiet. Ogólnopolskie manifestacje były odpowiedzią na sejmowe wydarzenia z 10 stycznia - odrzucenie inicjatywy "Ratujmy Kobiety" oraz skierowanie do dalszych prac projektu zaostrzającego ustawę antyaborcyjną.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.