- Komitet ONZ opublikował przełomowe wyniki dochodzenia dotyczącego łamania praw kobiet w Polsce i są one wstrząsające, ale trzeba o tym mówić, a nie chować głowę w piasek - uważa Joanna Scheuring-Wielgus, europosłanka z Lewicy.
Bez głosu sprzeciwu radni zdecydowali o przyznaniu tytułu honorowego obywatelstwa Torunia prof. Alicji Grześkowiak, ikonie polskiego ruchu antyaborcyjnego. - To się nie dzieje. Nie wierzę, że oni to zrobili - mówiła jedna z protestujących kobiet.
Marszałkowska frakcja Platformy Obywatelskiej przehandlowała z PiS w Toruniu nominację dla Alicji Grześkowiak. Politycy PiS zgłosili prof. Wojciecha Polaka, ale to nie przeszło - mówi jeden z radnych miejskich Torunia.
Wysłuchanie pokazało dobitnie, co może się stać, gdy Hołowni, Trzeciej Drodze uda się przeforsować referendum w sprawie dostępności aborcji. To będzie rzeź, wojna polsko-polska. Wszędzie pojawią się płodobusy, na każdym rogu krwawe banery - mówi Irena Smolarek, aktywistka ze Żnina, która wystąpiła podczas wysłuchania publicznego projektów ustaw o terminacji ciąży w Sejmie.
Posłanki Lewicy i Koalicji Obywatelskiej znów będą mogły działać wspólnie. Tym razem w zespole parlamentarnym ds. kobiet, który powstał w środę.
Rondo Praw Kobiet w Toruniu ma dziś szczególny charakter, bo Polki muszą odzyskać prawa, które przez osiem lat swoich rządów zabrało im PiS. Radna Chłopecka nadal tego nie rozumie i mówi głosem partyjnych kolegów.
In vitro - sprawa światopoglądowa. Druga porodówka w mieście? Niepotrzebna. Nie ma w prawie definicji praw kobiet. I na koniec: "Prawa kobiet są takie bezpłciowe". Takie wnioski płyną z ostatniej sesji Rady Miasta Torunia.
- Najniższa liczba urodzeń dzieci od lat w Polsce to odpowiedź na to, jak kobiety na porodówkach są traktowane w naszym kraju - mówi Joanna Pietrusiewicz, prezeska Fundacji "Rodzić po Ludzku".
Z danych NFZ wynika, że na blisko 348 porodówek w całym kraju 195 nie wykonało w 2022 r. ani jednego znieczulenia zewnątrzoponowego. Tak było m.in. w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Toruniu. W skali kraju odsetek porodów ze znieczuleniem stanowi zaledwie 14 proc., choć NFZ je refunduje.
W przychodni rodzinnej przy ul. Zdrojowej w Ciechocinku ginekolog bez problemu zakłada kobietom tzw. spirale antykoncepcyjne. Wystarczy aktualna cytologia. Wkładkę pacjentka może mieć ze sobą lub może ją kupić w gabinecie lekarskim. Problemów nie ma też w Aleksandrowie Kujawskim i Lipnie.
Rondo Praw Kobiet - o takie miano dla powstającego ronda przy budynku sądu rejonowego w Toruniu wnioskują radni Koalicji Obywatelskiej.
Torunianki spotkają się w niedzielę o godzinie 14 pod pomnikiem Piłsudskiego. Stamtąd ruszy marsz. Organizatorki wydarzenia zapowiadają, że w ten sposób chcą uczcić 103. rocznicę praw wyborczych kobiet.
"Co z nas za radykałki, skoro walczymy o swoje podstawowe prawa?" - pyta toruńska posłanka, która jest członkinią Europejskiego Forum Parlamentarnego na rzecz Praw Seksualnych i Reprodukcyjnych. 22 października w rocznicę wyroku Trybunału Konstytucyjnego i strajku kobiet wzięła udział w symbolicznym proteście.
Młodzi Demokraci działający przy Platformie Obywatelskiej w Toruniu wnioskują o to, aby deptak między aleją Solidarności a Muzeum Etnograficznym nazwać aleją Praw Kobiet.
"W naszym mieście nie powinno być miejsca na ulice, ronda czy skwery kontrowersyjnych duchownych!" - twierdzą członkowie Młodej Lewicy i wnioskują o przemianowanie pl. Chrapka na rondo Praw Kobiet.
- Z reguły nie klnę, ale zaczęłam i z wielką satysfakcją krzyczałam z tymi, z którymi szłam, tzw. brzydkie wyrazy - opowiada o protestach po wyroku TK Danuta Zakurzewska, emerytka i stała uczestniczka toruńskich demonstracji.
Paradoksalnie z zaostrzenia prawa wynikła jedna dobra rzecz. Pokazaliśmy siłę pokoleń, które dopiero wstępują w wiek dorosły. Potrafimy się zjednoczyć, gdy łamane są porozumienia i umowy.
- W nędznej Polsce urodzone, w posłuszeństwie wychowane, szowinizmem otoczone i wciąż dyskryminowane. Niech usłyszy nas Warszawa i wszystkie wioski z miastami, w końcu miarka się przebrała, zawładniemy ulicami - kolędował Strajk Kobiet w Toruniu.
17-latka pisze do rządu: Jestem wściekła! Przestaję być cudem życia w Waszych oczach, gdy odkrywacie, że mam macicę? Czy odrobinę później? Chciałabym się uczyć, a potem zrobić coś dobrego dla świata. Może w końcu zakochać się z wzajemnością w tym kraju. Może nawet tu zostać. Czemu tak usilnie staracie się mnie wykurzyć?
Podczas milczącego protestu przeciwko brutalności policji pod komendą miejską w Toruniu funkcjonariusze nie zgadzali się, żeby legitymowani mieli świadków, chociaż prawo na to pozwala. Zabraniali też nagrywania interwencji.
Protestujący poszli pod delegaturę Kuratorium Oświaty w Toruniu przy ul. Moniuszki. Tam skierowali słowa wsparcia w stronę nauczycieli.
Przez 20 lat żyła w przemocowym małżeństwie. Kiedy zaszła w ciążę i mąż powiedział, że dziecko nie jest jego, zrobiła aborcję. W Toruniu podczas czarnego spaceru Magda podzieliła się swoją historią.
W sobotę na Rynku Nowomiejskim w Toruniu protestowały rodziny z dziećmi. Najmłodsi wręczyli laurki policjantom. Na wydarzeniu pojawili się motocykliści.
W poniedziałek ojciec Tadeusz Rydzyk odniósł się na antenie Radia Maryja do protestów przeciwko zaostrzeniu ustawy aborcyjnej. Mówił o panującej w Polsce "swawoli".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.