Torunianie protestują w obronie praw kobiet od 22 października. Na manifestacjach pojawiają się tysiące ludzi i setki banerów.
Przez 20 lat żyła w przemocowym małżeństwie. Kiedy zaszła w ciążę i mąż powiedział, że dziecko nie jest jego, zrobiła aborcję. W Toruniu podczas czarnego spaceru Magda podzieliła się swoją historią.
- Oprócz sfery dydaktycznej nadal ważna, a może nawet ważniejsza niż kiedykolwiek, jest działalność opiekuńcza i wychowawcza - pisze Marek Gralik, kujawsko-pomorski kurator oświaty do dyrektorów szkół, krytykując udział uczniów w protestach.
- Przepisy aborcyjne z 1993 roku to "zgniły kompromis pomiędzy politykami a Kościołem" - Joanna Scheuring-Wielgus mówiła w poniedziałek o inicjatywie obywatelskiej w sprawie liberalizacji prawa aborcyjnego.
1 listopada protestujący uczcili chwilą ciszy zmarłe kobiety i młodzież LGBT+. Potem spacerem przeszli pod cmentarz i pod siedzibę Radia Maryja. Tam zostawiono tylko znicze, bo uznano, że kwiatów dla o. Rydzyka szkoda.
Od blisko tygodnia media społecznościowe wypełniają komentarze dotyczące zaostrzenia ustawy aborcyjnej w Polsce. Przedstawiamy najciekawsze z nich.
Kowalewo Pomorskie pod Toruniem liczy około 4,2 tys. mieszkańców. W piątek w zorganizowanym tam "czarnym spacerze" uczestniczyło 400 osób.
- Emocje były ogromne. Czułam wielką siłę, moc i energię bijącą od tych ludzi. Byłam autentycznie wzruszona - mówi organizatorka czarnego spaceru w Chełmży, podczas którego protestowano przeciwko zaostrzonym przepisom aborcyjnym po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego.
Podczas sobotniego spaceru w obronie praw kobiet manifestanci udali się pod cmentarz. Kupili znicze i kwiaty od lokalnych handlowców. Do cmentarnej bramy przywiązali białe wstążki z ośmioma gwiazdkami, co znaczy "jeb*** PiS".
W sobotę w Toruniu odbędzie się kolejny czarny spacer. Manifestanci złożą wiązanki i znicze pod siedzibą PiS i pod kurią diecezjalną.
W sobotę na Rynku Nowomiejskim w Toruniu protestowały rodziny z dziećmi. Najmłodsi wręczyli laurki policjantom. Na wydarzeniu pojawili się motocykliści.
W piątek podczas czarnego spaceru w Toruniu po raz pierwszy pojawiła się kontra. Policja ostrzegła kobiety i pilnowała zebranych kiboli, ale na wszelki wypadek skrócono trasę marszu.
W okolicach Baja Pomorskiego w Toruniu zebrała się grupa około 60 młodych mężczyzn. Policja, z którą "Wyborcza" rozmawiała na miejscu, podejrzewa, że mężczyźni chcieli zaatakować protest kobiet.
- Zaangażowane są duże siły policji, bo jesteśmy tam po to, żeby chronić - mówi podinspektor Wioletta Dąbrowska z Komendy Miejskiej policji w Toruniu.
Proboszcz z Czernikowa pod Toruniem, po tym jak w czwartek złożył zeznania na komendzie i postawiono mu zarzuty, został wypuszczony na wolność. Najpierw odpowie przed sądem powszechnym, potem przed sądem łowieckim.
W czwartek w Toruniu odbyły się trzy protesty. Największym z nich był wieczorny "czarny spacer".
W czwartek jedną z głównych toruńskich ulic - Szosą Chełmińską - przeszła czarna wózkowa masa krytyczna. Matki złożyły białe róże i grzechotki pod oknem życia.
Kujawsko-Pomorska Izba Adwokacka w Toruniu stworzyła listę adwokatów, którzy pro bono będą pomagali prawnie kobietom strajkującym w naszym mieście.
W środę proboszcz Piotr S. z Czernikowa pod Toruniem został zatrzymany przez policję po tym, jak na protest kobiet wyszedł z bronią i groził policjantom. Biskup włocławski zawiesił go w obowiązkach.
- Przez 30 lat polska młodzież była wychowywana w duchu apatriotycznym, areligijnym, aideowym i poza Wojskami Obrony Terytorialnej, poza środowiskami patriotycznymi, narodowymi, niepodległościowymi, pozostawiana sama sobie i tego teraz przeżywamy skutki - mówił Antoni Macierewicz na antenie Radia Maryja.
Na czwartek w Toruniu zaplanowano wózkową masę krytyczną, blokadę samochodowo-rowerową i wieczorny czarny spacer.
W środę podczas protestu kobiet w podtoruńskim Czernikowie proboszcz Piotr S. wyszedł do manifestujących z bronią. Został zatrzymany. Grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności.
Według relacji uczestników protestu w podtoruńskim Czernikowie przeciwko zaostrzeniu przepisów aborcyjnych proboszcz parafii św. Bartłomieja wyszedł do uczestników z bronią. Policja wyjaśnia incydent.
Od czwartku trwają protesty przeciwko zaostrzeniu ustawy aborcyjnej po tym, jak Trybunał Konstytucyjny uznał aborcję embriopatologiczną za niezgodną z Konstytucją RP. W środę w całej Polsce odbył się Strajk Kobiet, także w Toruniu.
Prezydent Torunia Michał Zaleski odniósł się w poniedziałek do protestów kobiet, które trwają w mieście od piątku.
Zapytaliśmy młode kobiety z Torunia i okolic, jak czują się po wyroku Trybunału Konstytucyjnego. - To oni wypowiedzieli nam wojnę - mówi o rządzie 15-letnia Kinga.
Dr Patryk Wawrzyński, politolog z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika, używając FaceReadera przygotował analizę mowy ciała Jarosława Kaczyńskiego podczas jego wtorkowego przemówienia.
Prezydent Włocławka wspiera protesty przeciwko zaostrzeniu ustawy aborcyjnej. We wtorek wystąpił na konferencji prasowej z przypiętą do marynarki czerwoną błyskawicą - symbolem walki o prawa kobiet.
We wtorek manifestanci blokowali ulice, chodząc po przejściach dla pieszych, później spotkali się pod pomnikiem Kopernika i poszli pod budynek kurii.
Na razie nie widać skutków obostrzeń, które wprowadził rząd. W województwie liczba nowych zachorowań gwałtownie rośnie.
Maciej Pieńczewski, asystent społeczny toruńskiego posła PiS Zbigniewa Girzyńskiego, odniósł się do protestów kobiet. Mówi o nich jak o zwierzętach.
- Uniwersytet jest instytucją publiczną, co oznacza, że członkowie jego społeczności, niezależnie od różnic poglądów i ocen, powinni angażować się w życie publiczne - pisze rektor UMK prof. Andrzej Sokala w imieniu Kolegium Rektorskiego.
Toruński Teatr Horzycy poparł w poniedziałek strajk kobiet, wywieszając baner na fasadzie budynku.
Znicze płonące pod siedzibą PiS, banery, tłumy spacerujących i zablokowane ulice to nie tylko obrazki z dużych miast.
Na ponad półtorej godziny protestujący przeciwko decyzji Trybunału Konstytucyjnego zablokowali w poniedziałek centrum Torunia. To nie koniec protestów.
Wniosek do Trybunału Konstytucyjnego podpisali m.in. toruńscy posłowie Zjednoczonej Prawicy Iwona Michałek i Zbigniew Girzyński oraz poseł Mariusz Kałużny. Teraz Michałek się tłumaczy, a Girzyński i Kałużny schowali głowę w piasek.
W poniedziałek ojciec Tadeusz Rydzyk odniósł się na antenie Radia Maryja do protestów przeciwko zaostrzeniu ustawy aborcyjnej. Mówił o panującej w Polsce "swawoli".
W Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Toruniu w zeszłym roku wykonano 10 aborcji z powodu ciężkich wad płodu lub jego uszkodzenia, w bieżącym roku na razie 12. Na razie, bo szpital ich jeszcze nie wstrzymuje.
Torunianki spotkają się o godz. 16 pod pomnikiem Mikołaja Kopernika na Rynku Staromiejskim.
W niedzielny wieczór torunianie i torunianki po raz kolejny wyszli na ulicę, aby protestować przeciw zaostrzeniu ustawy aborcyjnej. Manifestacja pojawiła się pod siedzibą Radia Maryja na ul. Żwirki i Wigury.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.